Autor |
Wiadomość |
Avocado |
Wysłany: Pon 22:47, 21 Lip 2008 Temat postu: |
|
I co z nim? |
|
|
kredkaczarna |
Wysłany: Pią 23:13, 09 Maj 2008 Temat postu: |
|
no nic dziekuje za rade |
|
|
Kaktusia |
Wysłany: Śro 15:08, 07 Maj 2008 Temat postu: |
|
Co to jest niestety ci nie powiem Ale z opisu mogę sobie to mniej więcej wyobrazić bo znaje się podobna przypadłość sotykała i moje kaktusy, ale jak dotąd nie znalazłam przyczyny. Koniecznie odilozuj rośline od pozostałych przynajmniej kaktusów. Na razie zajmuj się nim jak kazdym innym. Mi kiedyś to żółtawe "coś" zniszczyło kaktusa, a w innym poprostu się utrzymywało. Obserwuj go przez jakiś czas, czy to nie rozrasta się. Tu masz instrukcje do wstawiania zdjęć: http://www.kotysyberyjskie.fora.pl/ogloszenia-administratora,7/wstawianie-zdjec,203.html
A tak szczerze mówiąc to polecam wejdź na forum: http://www.sukulenty.fora.pl/ tu powinni ci lepiej pomóc, bo moje forum jest już zdaje się całkiem na wymarciu i trzeba będzie je zamknąć |
|
|
kredkaczarna |
Wysłany: Czw 20:16, 01 Maj 2008 Temat postu: Chory nowy kaktus?? |
|
Witam,
wczoraj zakupiłam sobie kaktusa, tzn wybrałam gatunek, a sprytna pani kwiaciarka wsadziła go od razu do reklamówki i nawet nie wspomniała o tym że coś z nim nie tak. Tak więc przyniosłam do domu i sie ździwiłam:( myślałam, że może jest przelany, ale ziemia była sucha. Nie wiem czym to jest spowodowane, może nie jest wcale chory tylko był nie podlewany przez zimę i tak wygląda. Dziś go wsadziłam w większy pojemnik i wypełniłam 'pustke' piaskiem. Ale nie wiem co robić, czy nic mu nie będzie i sam się naprawi czy nie. Mianowicie na dole katus ten jest taki żółtawy i na odstajacych częściach wygląda jaby ktoś z niego wyssał wode. Jest to suche nie zrywa sie nie lepi. Wrzuciłabym zdjęcia ale nie wiem jak. Proszę pomóżcie bo bardzo podoba mi się ten kaktus i chciałabym go uratować.
pozdrawiam i dziękuję za odpoweidź |
|
|