Strona Główna
|
Szukaj
|
Użytkownicy
|
Grupy
|
Galerie
|
Rejestracja
|
Profil
|
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
|
Zaloguj
Forum Kaktusy i inne sukulenty Strona Główna
->
Choroby i szkodniki
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
NIE
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
TAK
Wyłącz BBCode w tym poście
Wyłącz Uśmieszki w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Regulamin
Ogłoszenia Administratora
Powitania
Kolekcja
----------------
Wasza kolekcja
Galeria
Inne
Identyfikacja
Uprawa
----------------
Wiadomości ogólne
Kupno i przesadzanie
Rozmnażanie
Zabiegi pielęgnacyjne
Choroby i szkodniki
Katalog
----------------
Kaktusy
Inne sukulenty
Literatura
Różności
----------------
OFF Topic
Wasze miejsce z sieci
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
sylvetka74
Wysłany: Nie 15:06, 03 Paź 2010
Temat postu: PAJĘCZYNA NA KAKTUSACH I JESZCZE COS...
Witam wszystkich serdecznie jednocześnie prosząc o pomoc...
Nie widać na nim ani wełenki, ani żadnych robali, ale 4 odnóżki uschły w tempie zastraszającym. Nie wiem czy mogę wrzucić fotki, jeszcze chyba za świeża jestem na forum...
Poza tym na kilku kaktusach od jakiegoś czasu znalazlam cieniutkie pajęczynki, na wierzchołkach odnóżek...
nie wiem, co to jest, pajęczyna wygląda jak normalna od małego pająka... Dlatego mnie to nie zaniepokoiło, ale teraz jak zachorowala Euphorbia caput-medusae, sama już nie wiem, może to jest powodem, że usycha
Pomóżcie, biorąc równocześnie pod uwagę, że w UK nawet w specjalnych sklepach z kwiatami, nie znalazłam nic na szkodniki... Może jakiś domowy sposób? Kąpiel i przesadzanie?
Jeszcze jedna sprawa, macie jakiś pomysl, żeby je dobrze przezimować? Nie mam piwnicy, a wiem, że temp. zimowania to 5-10 stopni, tu gdzie mieszkam temp. na zewnątrz spada czasem do minus 6, 8 stopni, ale przecież nie wystawie ich na dwór, bo wtedy zmarzną... A u mnie w domu w najzimniejszym miejscu jest 10-12 st.
dziękuje za wszelkie pomysly i pomoc związaną z tematem.
pozdrawiam i będę wdzięczna za szybką pomoc, mogę cos jeszcze zrobić z tymi kaktusami dzisiaj
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group, modified by MAR
Inheritance
free theme by
spleen
&
Programosy
Regulamin